piątek, 22 sierpnia 2014

Od Eleonory d.c. Sean'a

-Wiesz co? Zapraszam cię do mnie mieszkam niedaleko. Wypiorę ci tą koszulkę.
- Nie mam nic przeciwko - uśmiechnął się.
Podeszłam jeszcze raz do lady.
- Powiedz Oliwii, że zabieram motor.
- Dobrze zaraz powiem szefowej Eleonoro.
Kocham tę uroczą, drobną staruszkę. Znam tutejszą właścicielkę kawiarnii. Jest moją przyjaciółką.
Razem z Seanem poszliśmy na tył kawiarni gdzie stała Czarna Yamaha.
- Ty masz motor? - spytał trochę zdumiały.
- Nie widać?
Rzuciłam mu kask, który posłusznie założył. Wskoczyłam na motor, a on usiadł za mną.
- Pierwszy raz to kobieta prowadzi.
- czas najwyzszy.
Szybko przemknęłam ten, krótki odcinek.
- Jesteśmy na miejscu- oświadczyłam.
- ładny domek
- dzieki
Otworzyłam drzwi i zaprosiłam do salonu.
Obok Seana na kanapie usiadł mój kot. Delikatnie podrapałam go pod bródką.
- Co tam kocie? Stęskniłeś się?
- Jak się wabi?- spytał.
- yyym Cookie ale teraz to raczej po prostu kot. - Nigdy nie reagował na swoje prawdziwe imię.
- Dobra ściągaj koszulkę zaraz ją wypiorę.
Podeszłam do szafy i zaczęłam grzebać. Znalazłam jedną koszulę męską. Powinna być dobra. Kiedy odwróciłam się Sean głaskał kota już tak jakby pół nagi. przez chwilę gapiłam się na jego umięśniony tors. No co? Każdy by się gapił. Na szczęście tego nie widział. Kiedy się na mnie popatrzył rzuciłam mu koszulkę.
- Dzięki. Pewnie jest twojego chłopaka. Nie obrazi się? - spytał
- Nie mam chłopaka. To jest mojego przyjaciela pewnie już o niej zapomniał..
Zabrałam tą w soku wiśniowym i poszłam ją wyprać. Kiedy już włączyłam pralkę poszłam do kuchni.
- Napijesz się czegoś? A tak przy okazji mów na mnie Ele lub Zoya to moje drugie imię.
,<Sean?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz