poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Od Noctis'a d.c. Jo

- Tak, jasne - powiedziałem pokazując jej na komórce
Zapisała i schowałem telefon 
- Co do zwykłych ludzi... Właśnie po to jesteśmy my, mamy ich chronić - mówiłem dość spokojnie -. nie wszyscy, wtajemniczeni leża już dawno pod ziemią. Cześć jest łowcami.
- Niby kto? - Zapytała patrząc na mnie
- Dużo moich znajomych. Na przykład mój kolega Mike, u niego w rodzinie nie nie było Ani jednego łowcy, teraz jest jednym z lepszych - powiedziałem 
Pokiwała głowa nic więcej nie mówiąc. 
- No nic, ja chyba już pójdę, mam dzisiaj łowy do tego umówiłem się na nie z jedną znajomą. Nie mogę się spóźnić - zauważyłem 
- Cześć - rzuciła
Wolno ruszyłem do domu.

<Jo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz