środa, 13 sierpnia 2014

Od Grace d.c. Noctis'a

Przygryzłam lekko wargę i westchnęłam.
- To może jednak wejdziesz - zaproponowałam.
Uśmiechnął się.
- Jasne.
Weszliśmy do środka. Noctis rozejrzał się, a ja schowałam kanapkę do lodówki. Mieszkanie nie było duże ale sprawdzało się dobrze. Na środku stała kanapa i stolik. Na ścianie wisiał mały telewizor. Weszłam do kuchni i nastawiłam wodę. Przyszykowałam kubki i wsypałam kawę. Dość szybko zrobiłam resztę i poszłam do salonu z napojem. Postawiłam jeden Noctis'owi, a drugi sobie.
- A ty poszłaś na jakieś studia? - zapytał po dłuższej ciszy.
- Tak no powiedzmy. Liceum skończyłam już po pierwszym roku z wyróżnieniem.
- Chwila. Skończyłaś liceum jak miałaś 17 lat?
- Tak. Potem poszłam na studia. Skończyłam je po dwóch latach.
- Niech zgadnę w wyróżnieniem?
Zaśmiałam się.
- Tak.
- Co studiowałaś?
- Weterynarie.
- Ciekawe?
- Jak lubisz zwierzęta to tak - stwierdziłam.
No właśnie - pomyślałam - a gdzie jest Case? Nagle pies wyskoczył z pod stołu i wskoczył mi na kolana.
- Tu jesteś - uśmiechnęłam się.
Case popatrzył się groźnie na Noc`a i zawarczał.
- Spokój - mruknęłam a pies błyskawicznie zamilkł.
- Twój?
- Aha.
- Jak ma na imię?
- Case lub Cas jak wolisz.
Pies nadal patrzył na niego jakby chciał go zagryźć.
- Nie lubi obcych - wyjaśniłam - To co tam jeszcze powiesz?
(Noctis?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz